Moim zdaniem jedna z lepszych części SvR. Miała parę bajerów których nie ma w nowszych grach. Wadą jest AI w Elimination Chamber które dostaje pierdolca. (W HCTP skakali ze szczytu klatki na główkę co chwila, tutaj wchodzą i schodzą). Poza tym AI stało się jakieś mniej myślące (ale jest nieco trudniejsze) niż w HCTP. W HCTP np. The Rock wykonywał Spinebuster przed People's Elbow, w 2006 wszystko jest jakby losowe.

denerwowalo mnie tylko ustalanie tych rywalizacji w gm mode... poza tym gra swietna :D

Ostatnimi czasy pogrywać w tę gierkę. Kiedy PLKDamian zaczął robić odcinki ze Story Modea, to również zachciało mi się grać. Wkurza mnie tam jedynie to, że czasami po prostu przeciwnicy kontrują jak szaleni i nie idzie nic zrobić, tak przegrałem kilka ważnych i mniej ważnych walk, ale może komputer specjalnie był nastawiony na to, bym nie wygrał? Kto wie. Mogę śmiało powiedzieć, że ta gra daje dużo zabawy, jeszcze jak się gra z kimś np. kumplem to jest dopiero fajnie.

Ta, to jest poważna wada gry. Przeciwnik sporo kontruje ale gdy przestawisz trochę te paski w opcjach to robi się za łatwo. Najgorsze jest to że jak przeciwnik wykonuje na nas front grapple to zawsze skontrujemy, nie wiem, może ja się tak wyrobiłem, zawsze wiadomo kiedy AI wykona cios. Jak gra się z kumplem to co innego.

Niestety okazje miałem zagrać tylko na emulatorze, pograłem chwilę, wydaje się fajna gra ;) Co do tego, że co innego grać z kumplem. Prawda jest taka, że każda gra od WWE jest oniebo ciekawsza z prawdziwym przeciwnikiem :D